08-110 Siedlce
Feliksa Hłasko 53
W tym tygodniu Hania Gadułka dostała kataru i nie mogła odwiedzić dzieci w przedszkolu, ale nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. Poprosiła swoich przyjaciół o pomoc. Na ratunek przeziębionej Hani przybyły dinozaury z czasów prehistorii. Dwóch braci - całuśny Płomieniaczek i zaspany leniuszek Błękitek, bardzo chętnie poprowadzili zajęcia logopedyczne w Słonecznikach. Czytaliśmy opowiadanko pt. "Pani Dinozaur i opuszczone jaja", w którym mama dinozaur znajdowała w różnych miejscach kolorowe jaja, nazywała je sylabami i zanosiła do jaskini. W jaskini z kolorowych jaj wykluły się małe dinozaury o sylabowych imionach. W ten sposób Słoneczniki ćwiczyły kierunki przestrzenne, powtarzały sylaby oraz ćwiczyły wymowę trudnych nazw dinozaurów, takich jak: tyranozaur, diplodok, pteranodon, welaciraptor, prenocefal czy stegozaur. Następnie dzieci losowały dinozaury i ćwiczyły buzie, wargi i języczki. Leniuszek Błękitek poinformował Słoneczniki, że do kolejnego ćwiczenia dzieci wykorzystają funkcję latarki w telefonie. Dzieci losowały jaja dinozaura i świeciły na nie latarką, następnie na jaju w magiczny sposób pojawiała się nazwa dinozaura w postaci sylaby. Na zakończenie zajęć każdy Słonecznik otrzymał odcisk dinozaura na swoją dłoń. Hania Gadułka ma ogromną nadzieję, że Błękitek i Płomieniaczek spodobali się dzieciom. Być może jeszcze odwiedzą nasz Ogródek w niedalekim czasie.
08-110 Siedlce
Feliksa Hłasko 53